POLECAMY
PATRONAT HONOROWY
Rektor Uniwersytetu Śląskiego
Realizacja rzeźby „Uśpieni” - Tomasz Koclęga and the Girls. Prace nad rzeźbą trwają przez cały czas festiwalu w pracowni rzeźby przy Instytucie Sztuki na Uniwersytecie Śląskim w Cieszynie. Prezentacja 17 lipca g. 17:17 w Parku Pokoju. Fot. Daria Konior
|
Po niedzielnym wykładzie inauguracyjnym Wojciecha Wawszczyka, specjalisty od animacji, w poniedziałek rozpoczęły się warsztaty filmu anonimowego z Mistrzem, które potrwają do środy. Już podczas wykładu współreżyser Jeża Jerzego wprowadził słuchaczy w tajniki filmowej kuchni, przedstawiając relację z pracy na planie. Podczas warsztatów będzie można dowiedzieć się jeszcze więcej. Zapraszamy wszystkich chętnych, nadal są wolne miejsca.
Chroniąc się przed upałem w kinie, drugiego dnia festiwalu, można było obejrzeć między innymi dwa nowe polskie filmy: Erratum i Made in Poland, oba będące osobistymi wypowiedziami twórców.
Po południu w Teatrze im. Adama Mickiewicza, odbyło się oficjalne otwarcie festiwalu. Wojciech Majewski, dyrektor festiwalu, zaznaczył, iż Kręgi Sztuki to połączenie tego, co było dawniej oraz sztuki tworzonej współcześnie. Wieczór uświetnił koncert „Tromba Festiva” Barocktrompeten Ensemble Berlin. Artyści z Niemiec, grający na kopiach oryginalnych instrumentów z epoki, pomiędzy kolejnymi utworami objaśniali specyfikę barokowej muzyki. Występ artystów z Berlina był wspaniałą okazją do zapoznania się z muzyką tworzoną pięć wieków temu. Kto nie dotarł na koncert inauguracyjny, ma jeszcze jedną szansę na zapoznanie się z czarującą muzyką barokową, Barocktrompeten Ensemble Berlin pojawi się na festiwalu jeszcze we wtorek.
In Memory of Astor Piazzolla. Fot. Daria Konior
Tuż po muzycznej wycieczce w daleką przeszłość, mieliśmy okazję wysłuchać koncertu „In Memory of Astor Piazzolla” z okazji 90-tych urodzin kompozytora. Utwory artysty usłyszeliśmy w wykonaniu Beaty Szałwińskiej - fortepian, Izabeli Kopeć – mezzosopran oraz Gilberto Pereyry – bandoneon. Gorące argentyńskie rytmy rozpaliły publiczność, która długo oklaskiwała artystów. Oba koncerty zakończyły się bisami na wyraźną prośbę zachwyconej widowni.
Mikołaj Góralik