POLECAMY
 

 

PATRONAT HONOROWY

 

 

prof. Wiesław Banyś
Rektor Uniwersytetu Śląskiego

 

 

 

 

 

 

        

 

             

 

         

 

 

 

Dofinansowano ze środków

Ministra Kultury

 

 

 

Projekt wspierany przez Fundację Współpracy Polsko - Niemieckiej

   

 

 

 

 

 

 

 

 

    

 

        

 

 

   

 

     

 

      

 

      

 

   

 


 

 

 

  

  

 

     

 

      

 

  

  

 

      

 

 

 

 

Co wybrać dylematy przed seansami | Fot. Daria Konior

Co wybrać dylematy przed seansami | Fot. Daria Konior
  

Relacja z szóstego dnia festiwalu

W piątek Festiwal Kręgi Sztuki odwiedzili twórcy filmu „Proste Pragnienia”, którzy przyjechali do Cieszyna, by opowiedzieć widzom o kulisach powstawania obrazu. „Proste Pragnienia” prezentowane były polskiej publiczności dopiero po raz drugi.
Film opowiada historię rodziny, której ojciec wychodzi z więzienia, syn zaczyna zadawać się z nieodpowiednimi ludźmi, natomiast matka – niespełniona artystka - właśnie traci pracę i zarazem jedyne źródło utrzymania rodziny. W tych niesprzyjających okolicznościach, bohaterowie starają się pozostać sobie bliscy, choć wydaje się to być swoistą mission impossible.
Po projekcji filmu, publiczność miała okazję spotkać się z reżyserem – Markiem Stacharskim, producentem – Maciejem Kubiakiem oraz odtwórczynią głównej roli – Aleksandrą Nieśpielak. Goście opowiadali między innymi o problemach jakie napotkali podczas produkcji filmu.
- W Polsce bez finansowania pochodzącego z PISFu nie jest prosto stworzyć film. My mieliśmy takie szczęście, że otrzymaliśmy pomoc ze strony miasta Przemyśla – mówił Maciej Kubiak, producent. – Pomoc ta okazała się kluczowa dla powstania „Prostych Pragnień”.
Marek Stacharski opowiedział widzom o inspiracjach towarzyszących powstawaniu filmu.
- Kiedy pisałem scenariusz, od razu lokowałem wydarzenia na ulicach Przemyśla. Jest to moje miasto rodzinne i na pewno jego klimat miał wpływ na  film. Mimo, że miasto tak naprawdę jest tam anonimowe, a nazwa „Przemyśl” pojawia się dopiero w napisach końcowych.
Aleksandra Nieśpielak zapytana o sposób w jaki zbudowała postać matki, powiedziała:
- Przede wszystkim chciałam, by Jola była zwyczajna. Bez przerysowywania i teatralności. To miała być taka normalna kobieta, która jest postawiona w trudnej sytuacji i gubi się w niej. Chciałam by Jola była bliska każdej kobiecie, która czuje, że coś jej się wymyka spod kontroli i która traci kontakt z własnym dzieckiem.
„Proste Pragnienia” to film, który warto obejrzeć. Choć reżyser odżegnuje się od powiązań z innymi obrazami trudnej, polskiej młodzieży, jakie trafiły do kin w ostatnich latach, to porównania wydają się być nieodzowne. „Proste Pragnienia” nie są kinem lekkim i przyjemnym, jednak sposób opowiadania o ludziach, którzy nagle zaczynają tracić ze sobą kontakt, jest warty by poświęcić mu dwie godziny z własnego życia.
Dominika Luks

Po raz kolejny gościem festiwalu jest profesor Michał Bogusławski. W tym roku prowadzi wykłady o reżyserii. Dziś zaprezentował słuchaczom trzy filmy tzw. polskiej szkoły dokumentu: Muzykanci, Na torach oraz Ścinki 70-81. Następnie wraz z uczestnikami wykładu dokonał ich analizy, zwracając uwagę nie tylko na aspekty formalne, ale również na specyfikę czasów, w jakich powstawały.
Do czasów PRL-u odnosił się także Czarny czwartek wyświetlany w Kinie Piast. Podczas festiwalu utarł się zwyczaj, iż to właśnie wieczorne projekcje stają się filmowymi wydarzeniami dnia. Na ostatnich seansach prezentowane są najnowsze produkcje i dopiero czas zweryfikuje, czy zachowają się w pamięci widzów. Natomiast filmy cyklu 47 lat DKF „Fafik” już taką renomę posiadają. Dziś wyświetlany był film Thelma i Louise Ridleya Scotta należący do „kina drogi”. Warto przy tej okazji wspomnieć, że założony w 1964 roku przez Mariana Sabatha cieszyński Dyskusyjny Klub Filmowy „Fafik” dziś jest już czymś wyjątkowym, gdyż zwyczaj dyskutowania po filmowych projekcjach zanika. Z drugiej strony festiwal Wakacyjne Kardy prowokuje do tego typu rozmów i w oczekiwaniu na kolejny seans można usłyszeć wiele ciekawych opinii.
Mikołaj Góralik